Stanie się matką to piękna podróż pełna ogromnej miłości i radości. Jednak jest to również okres znaczących zmian. Przejście z niezależnego życia do świata noworodka może być przytłaczające. Jednym z największych wyzwań, z jakimi się zmierzyłam, było poczucie izolacji. Prosta przyjemność picia kawy w przytulnej kawiarni, kiedyś codzienność, stała się odległym wspomnieniem. Ciągłe potrzeby noworodka, choć spełniające, pozostawiały niewiele czasu dla mnie. Cała moja uwaga skupiła się na dziecku, co jest naturalną częścią macierzyństwa, ale łatwo jest przy tym stracić poczucie własnej tożsamości. Praktyczne aspekty życia z małym dzieckiem dodały kolejny poziom złożoności. Znalezienie odpowiednich zajęć dla dziecka poniżej trzeciego roku życia może być trudne, a bezpieczne i higieniczne miejsca do zabawy często rzadkie. Pogoda, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, jeszcze bardziej ograniczyła nasze możliwości. Marzyłam o miejscu, gdzie matki mogłyby się spotkać, dzielić doświadczeniami i cieszyć się długo oczekiwaną rozmową dla dorosłych, podczas gdy ich maluchy czułyby się bezpiecznie i rozbawione. Miejsce, które połączyłoby macierzyństwo z osobistym dobrem. To miejsce, o którym marzy wiele matek.